Relacja z rajdu II Harpagan Pałucki

Dwudziestokilometrowa trasa wiodła od parkingu przy Osirz-e przez las do Kobylca. Podczas jazdy uczestnicy zatrzymali się przy grobie nieznanego harcerza oraz odsłoniętej we wrześniu ubiegłego roku płycie pamiątkowej poświęconej harcerzom walczącym w „Szarych szeregach”. Dalej rowerzyści udali się przez Bartodzieje na metę do Rudnicza. Tam na wszystkich czekała pyszna grochówka ugotowana przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich oraz ciasta i napoje. Najmłodsi uczestnicy aktywnie uczestniczyli w przygotowanych konkursach sprawnościowych i każdy otrzymał nagrodę. Pogoda w tym dniu dopisywała, humory też, tak że dzień spędzony na sportowo okazał się bardzo udany.